Witamy na blogu Towarzystwa Naukowego Australii, Nowej Zelandii i Oceanii, działającego w Krakowie od 2008 r. Tutaj dowiecie się o najnowszych inicjatywach dotyczących południowego Pacyfiku, jakie mają miejsce w Polsce i na świecie, tutaj także znajdują się informacje o bieżących wydarzeniach na Antypodach. Zachęcamy do nadsyłania informacji, które Waszym zdaniem powinny się tutaj znaleźć!

wtorek, 19 czerwca 2012

Strajk PNG Power


W dniach 18-19 czerwca odbył się ostrzegawczy strajk pracowników firmy PNG Power, odpowiedzialnej za dostawy energii do głównych miast Papui Nowej-Gwinei. 19 czerwca we wtorek związki postanowiły, że załogi powrócą do pracy, jednak tylko w koniecznie niezbędnej liczbie operatorów, którzy zapewnią prawidłowe działanie przesyłu. Jak już pisaliśmy w serwisie ANZORA, związki chcą rządowych gwarancji dotyczących miejsc pracy w przypadku przejęcia spółki przez izraelskiego inwestora. Pojawił się również postulat zwrotu zaległych należności  oraz żądanie natychmiastowego zwolnienia dwóch dyrektorów, zajmujących się kwestiami finansowymi w firmie, którzy według pracowników więcej czasu niż w PNG Power spędzili za granicą, co spowodowało opóźnienia w podejmowaniu decyzji kluczowych dla spółki.

Prezydent Unii Związków Papui Nowej-Gwinei Eddie Gisa nie ukrywa, że strajk ostrzegawczy był jedynie preludium do prawdziwych problemów gospodarczych, jakie mogą pojawić się w Papui w przypadku kontynuowania protestu pracowniczego w PNG Power. „Ostrzegam rząd przed poważnymi konsekwencjami jego decyzji – co prawda dostawy energii nie zostały przerwane na dobre, jednak związki zapowiadają, że nie ustąpią” – wyjaśnił. „To już nie jest problem związków, ponieważ do strajku przyłączyli się wszyscy pracownicy firmy” – dodał.

Gisa zapowiedział, że jeśli rząd i zarząd firmy nie usiądą do rozmów z przedstawicielami robotników, to wyłączą oni zasilanie na terenie całego kraju, pozostawiając je jedynie  w szpitalach. „Nie chcemy powodować utrudnień dla społeczeństwa Papui, ale wyłączenie zasilanie będzie jedyną opcją, jeśli nie spotkamy się z pozytywną reakcją na nasz protest” – ostrzegł Gisa.

Zobacz także: 

Źródło: The National
Błażej Cecota