Premier
Julia Gillard w imieniu wszystkich Australijczyków przeprosiła ofiary wymuszonych
adopcji lat 50.–70. XX wieku. Z tej historycznej okazji ok. 800 osób zebrało
się w Parlamencie w Canberrze. Podobna sytuacja miała miejsce w 2008 r., kiedy
ówczesny premier Kevin Rudd po raz pierwszy przeprosił wszystkich Aborygenów za
tzw. skradzione pokolenie. Premier Gillard przepraszała matki, którym zabierano
dzieci w celu rzekomego ucywilizowania ich przez białych, przepraszała, że nie
miały okazji poznać swoich dzieci, a dzieci swoich matek. W latach 1951–1975
miało miejsce 150 000 adopcji, z których większość była nielegalna,
nieuzasadniona i brutalna. Większość Aborygenów popiera pomysł stworzenia bazy
DNA, by ci, którzy zechcą, mogli odnaleźć swoje rodziny.
Weronika
Jakubczyk