Witamy na blogu Towarzystwa Naukowego Australii, Nowej Zelandii i Oceanii, działającego w Krakowie od 2008 r. Tutaj dowiecie się o najnowszych inicjatywach dotyczących południowego Pacyfiku, jakie mają miejsce w Polsce i na świecie, tutaj także znajdują się informacje o bieżących wydarzeniach na Antypodach. Zachęcamy do nadsyłania informacji, które Waszym zdaniem powinny się tutaj znaleźć!

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Mele Kalikimaka!

Drodzy Członkowie i Sympatycy Towarzystwa Naukowego Australii, Nowej Zelandii i Oceanii,

Na ten Świąteczny czas życzymy Wam:

Marzeń, o które warto walczyć,
Radości, którymi warto się dzielić,
Przyjaciół z którymi warto być,
Nadziei bez której nie da się żyć
oraz wielu sukcesów w 2013 roku!

niedziela, 23 grudnia 2012

Przeciw przemytowi ludzi


Australia chce wzmocnić ze Sri Lanką współpracę marynarki i wywiadu, by uniemożliwić nielegalne przedostawanie się ludzi do Australii. 

Minister Spraw Zagranicznych Australii, senator Bob Carr, obiecuje dostarczyć potrzebne wyposażenie do monitorowania morza i treningu marynarki na Sri Lance. 

Rząd Australii proponuje również montaż reklam w radiu, telewizji i gazetach zniechęcających do ucieczki łodzią na teren Australii. Senator Carr odbędzie trzydniową wizytę na Sri Lance. Jej głównym celem jest zdobycie poparcia rządu Sri Lanki, by odciągnąć ludzi od ucieczki z kraju.

Weronika Jakubczyk

Greenpeace wygrał walkę o ryby w Australii


Ogromna sieć sklepów australijskich Coles zakazała sprzedaży w swych oddziałach ryb złapanych przy użyciu urządzeń do agregacji, która wg ekologów jest niszczycielską praktyką połowową. Poza przyciąganiem ryb, wyłapywane są też rekiny, płaszczki oraz żółwie, po czym są one zabijane bez przyczyny. Nathaniel Pelle, przedstawiciel kampanii powiedział: chcę walczyć o prawidłowe połowy cokolwiek się stanie; na morzu i w sferze politycznej.

Weronika Jakubczyk

Trzylatek wyhodował groźne węże


Townsville, Terytorium Północne, Australia: Kyle Cumming znajduje jaja podczas zabawy na podwórku i zabiera je do domu. Mama daje mu kartonowe pudełko i chłopiec chowa jaja do szafy w swoim pokoju. 

Po paru tygodniach wykluwają się młode. Mama, która już dawno zapomniała o całej sprawie, odkrywa zwierzęta i jest w szoku. Okazało się, że były to jaja wschodniego brązowego węża, drugiego na świecie najgroźniejszego z powodu niezwykle trującego jadu gatunku węży! 

Maluch miał ogromne szczęście, że nie został ukąszony. Taki wąż jest w stanie zabić dziecko lub w najlepszym razie mocno zranić. Już młode osobniki są uzbrojone w cały aparat potrzebny do zabijania, bo pierwszą rzeczą, jaką robią po wykluciu, jest upolowanie pierwszego posiłku.

Weronika Jakubczyk

niedziela, 16 grudnia 2012

Olimpijczyk otrzymał Nagrodę Praw Człowieka


Olimpijczyk Ian Thorpe wygrał Australijski Medal Praw Człowieka za działalność charytatywną dla rdzennych mieszkańców Australii. Fundacja Thorpa – Fontanna dla Młodych zajmuje się dziećmi Aborygenów w Północnym Terytorium wśród dwudziestu społeczności rdzennych mieszkańców. Dzieci otrzymują opiekę zdrowotną oraz mają zapewnioną edukację. Australijska Komisja ds. Praw Człowieka oceniła Iana Thorpa jako „pełnego pasji adwokata rdzennych dzieci [Australii]”. Sam Ian komentuje swoją pracę: „Sytuacja była napięta, jednak widziałem w tych ludziach nadzieję, dzięki temu zrozumiałem, że jest możliwa współpraca z nimi”.

Weronika Jakubczyk

Nie używaj słowa ‘mate’


Pracownicy służby zdrowia w Nowej Południowej Walii zostali pouczeni, by nie zwracać się do swoich kolegów i pacjentów tak naturalnym dla wielu Australijczyków określeniem tzw. „kolesia”. 

Wg Lokalnego Centrum Służby Zdrowia Nowej Południowej Walii jest to oznaka braku szacunku dla drugiej osoby. Podobnie ma się rzecz z popularnymi spieszczeniami, jak: darling, sweetheart oraz honey – kochanie. „Taki styl wymowy nie powinien charakteryzować sposobu mówienia pracownika do pracownika czy pracownika do klienta”- można przeczytać w wykazie rozesłanym przez Centrum Zdrowia. 

Premier Walii, Barry O’Farrell, uważa, że sama idea jest odpowiednia, i ją popiera, choć sam nie ma nic do zarzucenia określeniu „mate”. Całą sprawę łagodzi szef lokalnej służby zdrowia: Myślę, że to odnosi się bardziej do chłodnych rozmów, np. prowadzonych z kimś pierwszy raz przez telefon”.

Weronika Jakubczyk