Witamy na blogu Towarzystwa Naukowego Australii, Nowej Zelandii i Oceanii, działającego w Krakowie od 2008 r. Tutaj dowiecie się o najnowszych inicjatywach dotyczących południowego Pacyfiku, jakie mają miejsce w Polsce i na świecie, tutaj także znajdują się informacje o bieżących wydarzeniach na Antypodach. Zachęcamy do nadsyłania informacji, które Waszym zdaniem powinny się tutaj znaleźć!

czwartek, 28 lutego 2013

Wiktoria wreszcie bezpieczna



Rezydenci obszarów położonych w okolicach północnego Melbourne, stan Wiktoria, mogą bezpiecznie wrócić do domów. Ogromny pożar, który strawił 2500 ha traw wreszcie został całkowicie ugaszony. „Mieliśmy szczęście, pożar rozprzestrzeniał się bardzo szybko. Ochłodzenie i lekki deszcz pomogły ogarnąć ogień” – komentuje oficer straży pożarnej, Euan Ferguson. Chwilowe ochłodzenie nie gwarantuje końca pożarów. Wiktoria jest o tej porze roku sucha jak pieprz, a temperatury mają znowu osiągnąć 30° C. „Jak widzieliśmy – wystarczy lekki wiatr i pożar rozprzestrzenia się z zastraszającą prędkością” – mówi Ferguson.

Weronika Jakubczyk

Wystawa Maketi Ples w Sydney

Trzydziestu siedmiu artystów siedmiu różnych narodowości z wysp pacyficznych prezentuje swoje prace na najszerzej znanej czasowej wystawie sztuki z Pacyfiku. W Światowej Galerii Sydney (Sydney Global Gallery) można podziwiać fotografie, rzeźby, płaskorzeźby, biżuterię, piaskowe malowidła i ręcznie wyszywane maty. Kurator Giles Peterson z dumą mówi, że wystawa zyskała światową sławę. Zainteresowaniem cieszy się nie tylko w Australii i Nowej Zelandii, ale także w Europie oraz Stanach Zjednoczonych. Wystawa potrwa do 10 marca.

Weronika Jakubczyk

Zobacz: Maketi Ples

Japończycy polują na wodach Australii

W okolicach Antarktydy japońskie statki łowieckie zaczęły polować na wieloryby, mimo że obszar ten należy do terytorium Australii. Pomimo ostrzeżeń Japończycy nie chcieli przestać połowu i płynęli wprost na dwa statki Sea Shepherd Activists, które patrolują to terytorium. „Myślę, że chcieli sprawdzić naszą determinację, czy faktycznie ich zablokujemy” – komentuje jeden z marynarzy. Choć rząd Japonii zapewnia, że oni tego typu aktywności nie popierają, to Australijczycy są sceptyczni. Oficjalnie całe zdarzenie nie ma wpływu na dobre relacje między państwami.

Weronika Jakubczyk

środa, 20 lutego 2013

Zagrożona żywność w Australii



Żywność sprowadzana z Chin do Australii, głównie mięso, jest w dużej mierze zakażona tzw. superbakteriami z nadmiernie stosowanych podczas produkcji antybiotyków. Przez to, jak wynika z badań laboratoryjnych, osoby zjadające taką żywność uodparniają się na wszelkie antybiotyki. Co gorsza, nawet zaprzestając sprowadzania mięsa, nie ma pewności, że woda używana do jego produkcji nie przedostaje się do gleb, gdzie rosną importowane także do Australii warzywa. „Na razie nie mamy żadnych metod umożliwiających sprawdzanie produktów. Co z tego, że my mamy ostre przepisy, jeśli Chiny takowych nie posiadają?” – komentuje profesor Peter Collignon, specjalista chorób zakaźnych z Narodowego Uniwersytetu w Australii.

Weronika Jakubczyk

Tragiczna śmierć w walce z ogniem



Dziewiętnastoletnia Katie Peters zginęła, gdy wraz z innymi strażakami walczyła z pożarem buszu na obszarze Harrietville w stanie Wiktoria. Drzewo spadło na samochód, Katie nie udało się uciec. To była pierwsza płatna praca Katie, pracowała z drużyną od dwóch sezonów. Po jej tragicznej śmierci wszystkie flagi w stanie Wiktoria zostały opuszczone do połowy masztu.

Weronika Jakubczyk

Strajk przeciw Filipińczykom w Melbourne



W stacji uzdatniania wody pitnej Werribee wybuchł strajk bezrobotnych handlowców australijskich przeciwko zatrudnianiu Filipińczyków na 457 wizach. Jednak po ośmiu dniach sąd federalny zakazał protestów, gdyż jest to niezgodne z przyjętymi warunkami. „To niedorzeczne, żeby pracownicy musieli być transportowani do pracy helikopterem z powodu bojkotującego tłumu” – mówi szef partii Party of the Labouring Masses. Oczywiście Filipińczycy zdają sobie sprawę z uzasadnionych racji Australijczyków. „Mamy własną wykwalifikowaną kadrę, dlaczego wobec tego zatrudniamy ludzi potrzebujących wizy?” – pyta rzecznik grupy protestujących, Mr Donohue.

Weronika Jakubczyk