Rezydenci
obszarów położonych w okolicach północnego Melbourne, stan Wiktoria, mogą bezpiecznie
wrócić do domów. Ogromny pożar, który strawił 2500 ha traw wreszcie został
całkowicie ugaszony. „Mieliśmy szczęście, pożar rozprzestrzeniał się bardzo
szybko. Ochłodzenie i lekki deszcz pomogły ogarnąć ogień” – komentuje oficer
straży pożarnej, Euan Ferguson. Chwilowe ochłodzenie nie gwarantuje końca
pożarów. Wiktoria jest o tej porze roku sucha jak pieprz, a temperatury mają
znowu osiągnąć 30° C. „Jak widzieliśmy
– wystarczy lekki wiatr i pożar rozprzestrzenia się z zastraszającą prędkością”
– mówi Ferguson.
Weronika
Jakubczyk