Global Crop
Diversity Trust [Towarzystwo na rzecz Różnorodności Upraw na Świecie]
zaapelowało do państw Pacyfiku o lepsze zarządzanie i ochronę nasion roślin
kluczowych dla tego regionu.
Organizacja ta ocenia, że taro, orzechy kokosowe i
słodkie ziemniaki pokrywają aż do 40 % potrzeb żywieniowych w niektórych
społecznościach regionu. Zapewnienie
różnorodności jest głównym środkiem przetrwania roślin narażonych na nowe choroby
i zagrożenia.
Dyrektor
organizacji, Marie Haga, podaje przykład palm kokosowych. Obecnie na Pacyfiku
produkuje się 50 mln kokosów rocznie, które już teraz są zagrożone nie tylko
starymi, ale i nowymi chorobami, prawdopodobnie wynikającymi z wpływu zmian
klimatycznych na wybrzeża. Ratunkiem może być właśnie bioróżnorodność i nowe
odmiany palm kokosowych.
W takich działaniach potrzeba jednak więcej współpracy
na poziomie międzypaństwowym. Różnorodność wykorzystywana jest tutaj do
określenia słabych i mocnych cech danych odmian, i przeszczepiania silnych cech
w miejscach zagrożonych konkretnymi problemami.
Zachowanie bioróżnorodności na Pacyfiku jest szczególnie trudne, ponieważ większość roślin nie produkuje nasion. W takich wypadkach konieczne jest ocalenie po prostu części rośliny.
Zachowanie bioróżnorodności na Pacyfiku jest szczególnie trudne, ponieważ większość roślin nie produkuje nasion. W takich wypadkach konieczne jest ocalenie po prostu części rośliny.
Źródło: Radio Australia, Global Crop Diversity Trust.
Ilona Zdziech