Witamy na blogu Towarzystwa Naukowego Australii, Nowej Zelandii i Oceanii, działającego w Krakowie od 2008 r. Tutaj dowiecie się o najnowszych inicjatywach dotyczących południowego Pacyfiku, jakie mają miejsce w Polsce i na świecie, tutaj także znajdują się informacje o bieżących wydarzeniach na Antypodach. Zachęcamy do nadsyłania informacji, które Waszym zdaniem powinny się tutaj znaleźć!

środa, 11 maja 2011

Wyzwania interkulturalizmu - wykład profesor Deborah Willis


9 maja 2011 r. w Krakowie na Uniwersytecie Jagiellońskim gościła pani profesor Deborah Willis, dziekan Wydziału Studiów Humanistycznych i Nauk Społecznych Victoria University w Wellington w Nowej Zelandii. W Instytucie Konfucjusza wygłosiła wykład na temat interkulturalizmu.

W kwestii terminologii, termin wielokulturowość został w Nowej Zelandii adaptowany ze Stanów Zjednoczonych jako przeciwstawienie dla dwukulturowości kultury europejskich osadników i Maorysów, po raz pierwszy włączał w swój zakres Nowozelandczyków o innych korzeniach etnicznych. Z kolei międzykulturowość (interkulturalizm) dotyczy komunikacji w świecie globalnym, np. w aspekcie rozwijających się stosunków ze światem azjatyckim.  

W globalnym świecie istotne stają się rozważania na temat międzykulturowej komunikacji i tradycji wielokulturowości. Nowa Zelandia również staje w obliczu wielokulturowości. Przybywa coraz więcej ludności pochodzenia azjatyckiego, nie ustaje migracja ludów z Pacyfiku, które są coraz lepiej widoczne w muzyce, sporcie i kulturze. Jest to wyzwanie nie tylko dla kraju, ale także dla ludności maoryskiej, przywyczajonej do układu dwóch dominujących kultur, ludności białej, Pakeha, i rdzennej, maoryskiej, i pozytywnej dyskryminacji w najnowszych dziejach.  Od lat na styku tych kultur występowały napięcia, czasami w postaci konfliktów zbrojnych. Dzisiaj wyzwaniem, nie tylko dla tego kraju, jest międzynarodowa siła robocza. Rola uniwerystetu polega dziś między innymi na rozwoju odpowiedniego podejścia do tych nowych zjawisk. 

Jest to tym trudniejsze, że ludzie mają dziś liczne tożsamości. Sami Nowozelandczycy, ogarnięci obsesją tego, że są maleńkim narodem na krańcu świata, nadal budują swoją tożsamość i zadają sobie pytanie, kim jest Nowozelandczyk. W pierwszym spisie powszechnym (2006), kiedy Nowozelandczycy pierwszy raz mogli wybrać jako narodowość opcję “Nowozeladczyk”, wyboru tego dokonało zaledwie 11 %, zazwyczaj byli to biali mężczyźni z klasy średniej. A przecież 78 % mieszkańców Nowej Zelandii jest pochodzenia europejskiego.  

Z kolei ludność Maoryska, posiadająca już w czasach przybycia białych do Nowej Zelandii silne poczucie własnej tożsamości i rozwiniętą kulturę, od lat 80. przeżywa niebywałe odrodzenie kulturowe  oraz zyskuje coraz większe znaczenie polityczne i ekonomiczne. Wśród Maorysów wiodące problemy to niskie dochody, słabe wykształcenie i zły stan zdrowia, jednak ich pozycja w porównaniu z ludnością rdzenną innych państw kolonialnych jest wyjątkowa, dzięki zawartemu z rządem traktatowi w Waitangi (1840) i jego konsekwencjami, do których należą nie tylko wielowieletnie spory o ziemię, ale także tradycja politycznego dialogu. Przykładem wzajemnych relacji jest język maoryski, od lat 80. drugi oficjalny język kraju, którego przynajmniej podstawowe słowa i wybrane idee zna większość Nowozeladnczyków niemaoryskiego pochodzenia. Łącznik stanowi też kinematografia i  badania  naukowe. W dziedzinach tych Maorysi wypracowują własne środki wyrazu i własną metodologię. Intrygujący jest na przykład przebieg wspólnych dyskusji, które u Maorysów rozpoczynają się oficjalnym powitaniem, modlitwą, kończą również oficjalnie, poza tą ceremonialnością istnieje łatwość odkładania tematów i powracania do nich, zadziwia znajomość stosunków rodzinnych uczestników spotkania, szczera pokora i nie szukanie pierwszego miejsca na spotkaniu. Jednak, pomimo silnego poczucia własnej tożsamości maoryskiej, trudno jest mówić o maoryskim poczuciu nowozeladzkości. Maorysi są u siebie, na swojej ziemi plemiennej, i walczą o własną pozycję, więc światy Pakeha i Maori nadal pozostają odrębne.

Pani dziekan poinformowała również o zaletach studiowania w 380-tysięcznej stolicy kraju, Wellington. Victoria University jest uniwersytetem silnie związanym z potrzebami rządu, stąd ma pośredni udział w kreowaniu jego polityki poprzez dostarczanie analiz i raportów. Dominującą dziedzinę studiów stanowi humanistyka. Silnie rozwijają się studia lingwistyczne, jest to ośrodek,w którym literaturę nowozelandzką tłumaczy się na liczne języki obce. Równocześnie jest to żywe i dynamicznie rozwijające się centrum wymiany idei. Rocznie do Wellington przybywają na studia ludzie z ponad 120 krajów świata!

Wydział Stosunków Międzynarodowych i Politycznych w 2010 r. podpisał w Victoria Univeristy porozumienie o współpracy, co daje nadzieję na wspólne projekty badawcze i wymianę studentów i pracowników dydaktycznych.

Tego samego dnia pani profesor wraz z mężem, Chargé d’Affairs Nowej Zelandii w Polsce, panem Paulem Willisem, spotkała się z przedstawicielami Towarzystwa Naukowego A.NZ. O.