Do starć doszło na kanwie wyborów parlamentarnych w Papui
Nowej-Gwinei. Walka o głosy rozbudziła na nowo zadawnione porachunki plemienne
w dystrykcie Lufa w Eastern Highlands (środkowa część państwa). Do sporów
doszło pomiędzy przedstawicielami Kuruka Nega oraz Hira. Podczas walk
zniszczone zostały domy i pola uprawne. W starciach użyto broni palnej.
Sytuację uspokoił, jak na razie, pastor luterański Palo Haitawo, który udał się
do wiosek plemienia Hira, bardziej poszkodowanego podczas starć.
Przedstawiciele Hira pozytywnie odpowiedzieli na apel duchownego, zapewniając,
że nie będą szukać zemsty na Kuruka Nega.
Źródło: The National
Błażej Cecota