Komisarz policji Tom Kulunga ogłosił regiony Highlands w
centralnej Papui Nowej-Gwinei obszarem wysokiego ryzyka podczas tegorocznych
wyborów parlamentarnych. Głównymi problemami są: duże nagromadzenie broni
palnej oraz słabo rozwinięta infrastruktura drogowa, a także brak mostów.
Zgodnie z tym około połowa wszystkich sił przeznaczonych do ochrony procesu
głosowania, tak jak osiem tysięcy żołnierzy i policjantów, zostanie
przetransportowanych właśnie do tego regionu. Żołnierzy będzie wspierać
trzynaście śmigłowców oraz dwa samoloty. Kulunga nie ukrywa też, że liczy na
pomoc jednostek z Australii oraz Nowej Zelandii. Przedstawiciel policji
podziękował Australijczykom za zbudowanie dwóch stacji nadawczych na granicy
Southern i Western Highlands, dzięki czemu nie będzie problemów komunikacyjnych
pomiędzy poszczególnymi jednostkami ochraniającymi wybory.
Źródło: The National
Błażej Cecota