Admirał Agus Suhartono, szef sztabu generalnego
Indonezyjskich Narodowych Sił Zbrojnych, przyznał podczas konferencji prasowej,
że w ostatnim okresie żołnierze stacjonujący w Papui Zachodniej zbyt mocno
reagowali na nielegalne działania Papuasów. Admirał odniósł się do wydarzeń z
Wamena z początku czerwca. Tłumaczył, że żołnierze spalili papuaskie osiedle „w
odwecie za zamordowanie ich towarzysza broni przez wściekły tłum po tym, jak
wspomniany żołnierz niemal nie zabił papuaskiego dziecka jadąc na motocyklu”.
„Powinniśmy dokładnie przeanalizować tę sytuację. Żołnierze
nie powinni przesadzać. Jednak musimy zrozumieć ich emocje” – podkreślił. „Nie
chcemy podobnych incydentów, bo w ogóle nie chcemy kolejnych przypadków łamania
praw człowieka w Papui” – dodał.
Źródło: West Papoea
B.A.S.