Gwarancje dla
pracowników spółki zajmującej się dostawą energii elektrycznej do głównych
miast kraju przedstawił Minister Przedsiębiorstw Państwowych Mekere Morauta.
Według ministra strajk, który przeprowadzili pracownicy PNG Power, był
zbyteczny, gdyż obecne zmiany własnościowe w spółce nie oznaczają jakichkolwiek
zmian związanych z warunkami zatrudnienia. Morauta zapewnił, że zachowanie
nabytych praw pracowniczych było podstawą w negocjacjach z izraelskim
inwestorem. Wynagrodzenia, fundusze emerytalne, kredyty pracownicze, pożyczki
dla pracowników oraz inne przywileje nie zostaną zmienione. „To gwarancje,
które są nieodłączną częścią bieżących negocjacji. Nie wiem skąd wzięły się
nieprawdziwe pogłoski dotyczące zagrożenia praw pracowniczych i zatrudnienia” –
podkreślił minister.
Mekere Morauta dodał
również, że zadaniem izraelskiego inwestora LR Group Limited będzie przede
wszystkim rozwój infrastruktury sieci energetycznej w Papui Nowej-Gwinei.
Jeżeli obecne negocjacje zakończą się sukcesem firma z Izraela otrzyma
pięćdziesiąt procent udziałów w sektorze zajmującym się utrzymaniem sieci
przesyłu, a nie, jak twierdzą związki zawodowe, połowę akcji całej firmy.
Źródło:
Post-Courier
Błażej Cecota