Witamy na blogu Towarzystwa Naukowego Australii, Nowej Zelandii i Oceanii, działającego w Krakowie od 2008 r. Tutaj dowiecie się o najnowszych inicjatywach dotyczących południowego Pacyfiku, jakie mają miejsce w Polsce i na świecie, tutaj także znajdują się informacje o bieżących wydarzeniach na Antypodach. Zachęcamy do nadsyłania informacji, które Waszym zdaniem powinny się tutaj znaleźć!

sobota, 24 marca 2012

Nowa Zelandia: Rowerowe "podziemie"


Nielegalny „podziemny” rowerowy ruch wyścigów ulicznych miał miejsce w Auckland, kiedy to tradycyjne kluby rowerowe zostały zmuszone do opuszczenia dróg, przez szybko rosnące koszty. 

Kilkanaście klubów zostało zlikwidowanych lub są temu bliskie. Counties Manukau Cycling, największy klub rowerowy w regionie, orzekł, że nie będzie zdolny do kontynuowania działalności w obecnej sytuacji: „Jesteśmy niszczeni przez władze” – mówi Mike Cornelius, szef CMC. Powiedział, że do uruchomienia standardowego wyścigu drogowego przez klub, potrzeba najmniej 60 uczestników, aby pokryć 1600-1700 $ kosztów nałożonych przez Transport Auckland. W efekcie klub regularnie zmuszany jest do odwoływania tego rodzaju imprez.

Były prezydent związku kolarskiego Nowej Zelandii, Wayne Hudson ocenia, że 20 lat temu w Auckland było pięć klubów organizujących legalne wyścigi uliczne. Teraz jedynym takim klubem jest CMC, jednak, jak zaznacza Hudson, nie są oni w stanie pokryć kosztów związanych z zarządzaniem ruchem drogowym. Dodaje, że ograniczenia nałożone na kluby są cyniczne. Obecnie liczba nielicencjonowanych, czyli w istocie nielegalnych, wyścigów jest ogromna, wliczając w to m.in. długodystansowy Tamaki Drive Time Trial. Wyścig jest tajemnicą aż do nocy przed dniem jego odbycia się. Są one dość popularne mimo ryzyka: „To fajnie mieć takie podziemie, ponieważ wielu ludziom taki układ pasuje, jednak, gdyby stało się coś złego, ośmielę się powiedzieć, ktoś zginąłby na trasie… Na kim wtedy można polegać? Sprawa jest aktualna, rozmowy między przedstawicielami klubów, a władzami są podejmowane. Pracownicy klubów kolarskich nie zgadzają się też, by ich płace zostały zmniejszone o 5%.

Źródło: nzherald.co.nz

Daria Ćwioro