Rząd Australii chce przekonać studentów do spędzenia jednego semestru w kraju azjatyckim.Minister Edukacji, Chris Evans, podczas konferencji w stolicy Canberra mówił o 25-letniej współpracy szkół wyższych między Azją a Australią. Ciągle jednak przeważa ruch jednostronny w kierunku Australii, który, jego zdaniem, należy zmienić. Młodzi Australijczycy nadal wolą podróże do Ameryki Północnej lub Europy, głównie z powodu znajomości języka. Wybór Azji, choć z ekonomicznego punktu widzenia trafniejszy, nie jest preferowany. Evans stara się przekonać studentów, że przyszłość gospodarki oraz stosunków kulturalno - społecznych ich państwa związana jest niechybnie z krajami azjatyckimi.
Coraz więcej uczelni azjatyckich otwiera kierunki w języku angielskim, by przyciągnąć studentów z Australii. Jak tłumaczy Evans, ważne jest, by uczniowie wyższych szkół mający w przyszłości zająć czołowe pozycje w biznesie, społeczeństwie oraz szkolnictwie zapoznali się z funkcjonowaniem krajów azjatyckich, ich kulturą, relacjami oraz aby zrozumieli tamto społeczeństwo.
Weronika Jakubczyk
