Uciekinier, Malcolm Naden, został zatrzymany po siedmiu latach ukrywania się w buszu.
38 – letni banita nazywany „panem buszu” stał się już niemal legendą. Jest mordercą 24-letniej Kristy Scholes z Nowej Południowej Walii, dopuścił się też seksualnej napaści na 15-latkę i próbował zastrzelić ścigającego go policjanta. Znaleziony w pobliżu Gloucester, miejscowości położonej parę kilometrów na północ od Sydney, był cały pokryty szlamem i miał długą, potarganą brodę. Naden spędził tak dużo czasu w buszu, że psy policyjne miały trudności z uchwyceniem jego zapachu. Udało się to jednemu z nich – Chuckowi, który został bohaterem roku.
Nagroda za odnalezienie mordercy (260 000$) była największa od czasów Neda Kelly’ego w XIX w.
Pan Peet, którego córka została porwana prawdopodobnie na polecenie Nadena, mówi, że cieszy się, iż dożył dnia, w którym ten morderca dostanie za swoje: „To tak jakbyśmy wygrali w lotka. Nasze dzieci są wreszcie bezpieczne”.
Weronika Jakbuczyk