Pracownicy budowlani odkryli masowy grób na
terenie Rządowego Pałacu w stolicy Timoru Wschodniego. Podczas przeprowadzanych w ogrodzie robót remontowo budowlanych kilku
pracowników dokonało zadziwiającego odkrycia. Pałac to siedziba premiera Xanana
Gusmão.
Początkowo przypuszczano, iż ten masowy grób ma związek minioną indonezyjską okupacją. W 1975 rozpoczął się krwawy 24-letni okres na Timorze. Zginęło wówczas około 183 000 osób na skutek działań zbrojnych, a także głodu.
Początkowo przypuszczano, iż ten masowy grób ma związek minioną indonezyjską okupacją. W 1975 rozpoczął się krwawy 24-letni okres na Timorze. Zginęło wówczas około 183 000 osób na skutek działań zbrojnych, a także głodu.
Po dokonaniu wstępnych badań, urzędnicy oświadczyli, iż wstępne założenie zdaje się być obalone, bowiem rozmiary kości są zbyt duże, aby mogły należeć do obywateli Timoru. Przed podjęciem dalszych bardziej szczegółowych badań i analiz policja oczekuje na eksperta z Australii. Jego przybycie spodziewane jest w lipcu.
Australijski profesor Damien Kingsbury zauważa, iż jeśli kości nie należą do Timorczyków, to najprawdopodobniej należą do kogoś pochodzącego z Chin.
„Chińczycy znajdowali się na Timorze, kiedy Indonezja rozpoczęła inwazję w 1975 roku i byli jednym z głównych militarnych celów” – oświadcza prof. Kingsbury.
Źródło: Radio Australia 27.06.2012.
Piotr Sosiński