Mikronezyjscy przywódcy są zdania, iż ich
wyspy najbardziej odczuwają wpływ zmian klimatycznych, mimo że mają
najmniejszy, bądź żaden, wkład w emisję dwutlenku węgla. Takie stanowisko zostało przyjęte na zakończenie 19 szczytu Micronesian Chief Executives
Summit, który w dniach 4-6 grudnia 2013 odbywał się na Saipan.
Zdaniem przedstawicieli mikronezyjskich
nacji, zmiany klimatu miałyby przyczynić się do wzrostu poziomu mórz, znikania
linii brzegowej, obumierania płodów rolnych i konieczności migracji ludzi.
Gubernator Marianów Północnych Eloy Inos,
poinformował, iż narody Mikronezji winny kontynuować działania na rzecz
współpracy przeciw nadmiernej produkcji i emisji dwutlenku węgla przez inne
kraje.
Według Sebastiana Anefala — gubernatora
Yap, jednego ze stanów Mikronezji, kraje rozwinięte z najwyższą emisją
dwutlenku węgla winny wspierać mikronezyjskie wyspy w przeciwdziałaniu skutkom
zmian klimatycznych.
Szczyty Micronesian Chief Executives Summit
gromadzą rządzących z Palau, Sfederowanych
Stanów Mikronezji, Wysp Marshalla, Guam i Północnych Marianów. Pierwsze tego
typu spotkanie miało miejsce w marcu 2003 roku na terenie Palau. W grudniu
2012, w czasie obrad na Wyspach Marshalla, podjęto decyzję o zmianie formuły
szczytu. Poczynając od roku 2013, spotkania odbywają się corocznie.
Źródło: Radio New Zealand.
Piotr Sosiński